W sobotę byliśmy świadkami święta piłkarskiego w Ełku. Mimo obaw nasza społeczność piłkarska stanęła na wysokości zadania. Świetna wizytówka naszej dyscypliny. Bardzo fajna otoczka, emocje i atmosfera dużej imprezy sportowej. Widzów około 600. Dawno tyle osób nie zasiadło na obiekcie MOSiR-u.
Co do spotkania to najbardziej bolą rozmiary porażki. Do przerwy wynik 0:0 i nic nie wskazywało na takie rozmiary. Wiedzieliśmy, że na papierze zespół Mazura to inny zespół niż w sezonie gdy spadali z IV ligi. Pierwszy skład to 8 nowych twarzy z przeszłością III ligową a nawet I- ligową.
I połowę zagraliśmy bardzo dobrze byliśmy w stanie utrzymać się przy piłce i parę razy wyjść z „kontrą” jednak bez rezultatu bramkowego. Druga połowa to indywidualne błędy naszych zawodników i wszystko się rozsypało jak „domek z kart”.
Nasz zespół to też inny zespół niż w tamtym sezonie. Dobry sezon przyniósł transfery naszej zdolnej młodzieży:
Krystian Krzyś (2005) i Kacper Sylwisty (2003) Znicz Biała Piska IV liga
Piotr Lipiński Wigry Suwałki IV liga
Bartek Pienczykowski (Arka Gdynia wypożyczenie 21/22 transfer definitywny 22/23)
Przybyli:
Szymon Dębek (MKS Mazur Ełk, wychowanek Rona 03 Ełk) i juniorzy z rocznika 2005:
Dobrzyński Jakub, Szydłowski Maksymilian, Dębek Mateusz, Rutkowski Jan, Miłosz Dunaj.
Za tydzień kolejne spotkanie wyjazdowe z kolejnym spadkowiczem IV ligi, MKS Korsze.