Po wyrównanym spotkaniu seniorzy ełckiej Rony musieli uznać wyższość rywala. W Pieckach ulegli tamtejszym Żaglom 2:1. Bramkę dla naszej drużyny zdobył Mateusz Dębek w 30. minucie spotkania.
Od pierwszego gwizdka sędziego oba zespoły chciały narzucić swój rytm , co w efekcie dało kibicom wiele emocji przez 90 minut. Oba zespoły kreowały sytuację. Kilkukrotnie Kacper Gajewski popisał się skutecznymi interwencjami przy strzałach z dystansu, czy w sytuacji sam na sam. Natomiast Roniarzom brakowało ponownie szczęścia przy wykończeniu. To wszystko złożyło się na bardzo zacięte i wyrównane widowisko.
W 24. minucie zawodnik Żagla znalazł sposób na naszego bramkarza pokonując go po ładnym strzale z dystansu. Reakcja Rony 03 była bardzo dobra i od razu ruszyła do odrabiania strat. Dzięki temu w 30. minucie meczu wyżej wspomniany Mateusz Dębek pokonał golkipera gospodarzy.
Po bramce wyrównującej podopieczni Tomasza Billewicz kilkukrotnie zagrozili bramce Żagla, lecz niestety zawodziła skuteczność i tym samym do szatni oba zespoły schodziły z wynikiem remisowym.
Po zmianie stron Roniarze ruszyli od razu do ataku. Stworzyliśmy sobie naprawdę bardzo dobre trzy sytuacje stuprocentowe, ale… niestety zawodziła skuteczność. Brak zimnej krwi pod bramką rywala w ostatnim czasie niestety towarzyszy naszym zawodnikom.
W końcowej fazie meczu dla młodych Roniarzy zabrakło doświadczenia i boiskowej mądrości, co wykorzystali gospodarze. Jedną z akcji zamienili na gola, lecz to nie podłamało Ronę 03, a pobudziło sportową złość. Niekorzystny wynik bardzo zmotywował podopiecznych Tomasza Billewicz, którzy próbowali konstruować kolejne sytuację bramkowe. Z upływem minut zawodnicy Żagla udolnie wybijali nas z rytmu grając na czas i tym samym dowożąc zwycięstwo do ostatniego gwizdka sędziego.
Żagiel Piecki 2:1 Rona 03 Ełk
– 30′ Mateusz Dębek