Do niedzielnej porannej kawy zapraszamy do przeczytania obszernego wywiadu przeprowadzonego przez dziennikarza TVP Sport z wychowankiem Rony 03 – Filipem Lubereckim.
Obrońca Motoru Lublin bez żadnych kompleksów wszedł do PKO BP Ekstraklasy. Młodzieżowy reprezentant Polski ma na koncie kilka dobrych występów w barwach beniaminka. Mówi się, że już niebawem 19-latek może pobić rekord transferowy klubu. – Ambicje mam znacznie większe niż gra w Polsce. Jestem młody, nie chcę się chwalić, ale wiem, że mam potencjał i mogę zajść znacznie wyżej – powiedział nam Filip Luberecki.Jakub Kłyszejko, TVPSPORT.PL: – Filip, niedawno zadebiutowałeś w reprezentacji Polski do lat 20. Czujesz spory niedosyt po ostatniej porażce z Portugalią?
Filip Luberecki, obrońca Motoru Lublin, młodzieżowy reprezentant Polski: – Czuję niedosyt, bo wiem, że mogłem dać więcej, ale organizm mi na to nie pozwalał. Mieliśmy odwołane loty, cała logistyka mocno się tam skomplikowała. Nie byłem odpowiednio wyspany i nie czułem się w stu procentach gotowy. Jeśli prowadzisz się profesjonalnie, a uważam, że ja prowadzę się bardzo dobrze, to każde wyjście poza swoją ścieżkę ma kolosalne znaczenie. Tak było w moim przypadku. Jeżeli chodzi o samo boisko, to mogliśmy w tym meczu ugrać zdecydowanie więcej.[…]
– Masz 19 lat i ponad 50 spotkań w seniorskiej piłce. Twoim zdaniem początek kariery idzie tak, jak powinien?
– Wszyscy dookoła mówią mi, że nie mogłem trafić do lepszego miejsca. Przed przyjściem do Motoru miałem ofertę z Warty Poznań, ale nie udało się sfinalizować tematu. Były pewne rozmyślenia w mojej głowie, jednak gdy zobaczyłem całą otoczkę klubu, bazę, warunki, to wiedziałem, że decyzja była dobra. Rozwinąłem się taktycznie, piłkarsko, mentalnie i życiowo. Z biegiem czasu jeszcze bardziej doceniłem to, że trafiłem właśnie do Lublina.– Co myślałeś sobie o Ekstraklasie przed debiutem?
– Nie myślałem o tym, że to Ekstraklasa. Mecz jak każdy inny. Można się śmiać, ale jest 22 zawodników, jedna piłka, a ja gram na tej samej pozycji i mam do wykonania podobne zadania. Może być ich więcej, intensywność jest wyższa, ale czułem, że jestem na to gotowy. Myślę, że było to widać.[…]
– Od zawsze miałeś tyle wiary w siebie?
– Pewność siebie wychodzi z przygotowania. Prowadzę się najlepiej, jak potrafię. Pochodzę z Ełku i w juniorskich latach czułem, że się wyróżniam. Inni też mi to mówili. Jednak po przyjściu do Escoli Varsovia myślałem zupełnie inaczej. Miałem wrażenie, że tam jestem już jednym z wielu. Znalazłem dodatkowe narzędzia, aby jeszcze mocniej się rozwijać. Dzięki temu trafiłem do Motoru i gram.
Pełny wywiad przeczytacie w serwisie Sport TVP.
fot. Getty Images
Źródło: sport.tvp.pl