Rona ’11: Z piekła do nieba

Mecz rozpoczął się dla nas bardzo źle w 30 sekundzie dostajemy bramkę. Zawodnicy z DKS w pierwszej połowie mają około 15 rzutów rożnych. Na nasze szczęście nic z tego nie wpada. W ostatniej akcji pierwszej połowy popularny „Dziku” daje prezent napastnikowi i do szatni schodzimy ze stratą 2 bramek. W tej części meczu nie stworzyliśmy żadnej akcji (Obrona Częstochowy). Warunki fizyczne były dziś po stronie zawodników z DKS. W przerwie meczu zmieniamy ustawienie. Przeciwnik ponownie ma wiele rzutów rożnych. Po jednym z nich nasz zawodnik dostaje piłka w rękę i „wapno”. Przy karnym rehibiltuje się nasz bramkarz i broni strzał zawodnika z Dobrego Miasta. Rozsławiony już na całe województwo Dziku dał impuls kolegom z drużyny do ataku. Do końca meczu zostaje mniej niż 15min o wtedy chłopcy opuszczają garde i… Adam podaje prostopadła piłkę do Oskara. Naszego zawodnika dogania obrońca, więc Oski podnosi głowę i stwierdza: „po co mam biec” i strzela lobem do bramki. Mamy bramkę kontaktową. Nie mija chwila o piłkę walczy Adam wygrywa pojedynek siłowy z obrońcą mija bramkarza i trafia do pustej bramki. Remis w tej sytuacji jest dla nas bardzo korzystny patrząc na przebieg spotkania, ale… Adaś, Bartek i Oskar postanawiają wyjść z kontra na 5 obrońców i… Oskar wychodzi sam na sam i mamy 3 bramkę. Po chwili sędzia kończy mecz.
Radość chłopców nie do opisania.
Gratulacje za walkę… do końca.
Skład: Kacper, Gabriel, Jakub L, Filip, Kamil, Wiktor, Igor, Adam, Oskar, Bartłomiej, Oliwier, Aleksander, Jakub CH, Piotrek.
Bramki:Oskar x2, Adam
Chłopcy na co dzień są uczniami Zespołu Szkół Sportowych w Ełku.
„…Być lepszym każdego dnia…”.